Listy dzisiaj odbieram już coraz rzadziej. W zasadzie zawsze jak przyjdzie coś innego jak z banku, ZUSu czy innego ustrojstwa tego typu dreszcz emocji towarzyszy rozrywanej kopercie.
Tak było i tym razem.
Bardzo miła wiadomość, świetny pomysł organizatorów i oczywista myśl - nie będę przecież biegł na 100 kilometrów - to zabiera całą noc...
Godzinę później podczas treningu zapragnąłem jednak sprawdzić CZY ZA 72 KM (dłużej jeszcze nie biegłem) uda mi się złapać króliczka, który cały czas jest gdzieś tam z przodu.
Cytując klasyka NIE CHCEM ALE MUSZEM :]
ZAPISANY: https://online.datasport.pl/zapisy/portal/listy/?zawody=1061
Ciekawe kto ma lepszy plan na tę czerwcową noc? ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz